Właściwie to trochę przesadzam, bo sami Albańczycy okazali się być ludźmi nadzwyczaj przyjaznymi i właściwie, celując obiektywem w ich kierunku, ani razu nie spotkałam się odmową, a raczej z uśmiechem. Z mojej strony wystarczało wyćwiczone "faleminderit" (po albańsku "dziękuję"). Mali Albańczycy pozują jeszcze chętniej.
Tych chłopców spotkaliśmy niedaleko naszego hotelu. W jednej z bocznych uliczek grali sobie w piłkę. Małym Tirańczykom zupełnie nie przeszkadzała nasza obecność. Nie byli ani trochę speszeni, raczej zaciekawieni nami. Gracz z nr 26 na koszulce nawet zapozował. Co prawda ukrył się za kijem, ale zawsze. :)
Albania jest najbiedniejszym krajem w Europie. Odradza się po 40 latach rządów fanatycznego komunistycznego dyktatora Envera Hodży. Widać to na ulicach. Mijając albańską granicę, byliśmy na to przygotowani, ale mimo wszystko nie mogliśmy wyjść z "podziwu", jak ten obłąkany człowiek spaprał życie późniejszym pokoleniom.
Ale młodzież sobie radzi. Pisałam już o tym ostatnio. Ci, którzy radzić sobie nie chcą, żebrzą. Niejednokrotnie, jadąc samochodem, byliśmy świadkami, kiedy na pasach do kierowców podchodziły młode cyganki po prośbie. W miejscach typu "must see" aż się roi od rozkrzyczanych maluchów obu płci, które zanoszą utarg "rozstawionym" w pobliżu rodzicom. Zdają się oni mieć wewnętrzny radar, który już z bardzo daleka potrafi ocenić, czy warto danego delikwenta zaczepiać. My padliśmy ofiarą takich specjalistów, a raczej specjalistek w Tiranie.
Sposób na kontakty z małymi tubylcami opracowaliśmy już w Czarnogórze, kupując na stacji benzynowej tuzin lizaków. Traf chciał, że raz w stolicy Albanii zapomniałam ich wziąć, nie mieliśmy też żadnych drobnych w portfelu. Efekt? Jedna z dziewczynek przykuła się do mojej nogi, druga nie chciała puścić ręki Barszcza. Z odsieczą przyszła w końcu ich starsza siostra lub koleżanka.
Lizaki na szczęście mieliśmy już w albańskim kurorcie w Durrës. Dzieci owszem wzięły, ale prośbom o "one euro" nie było końca.
Więcej zdjęć: www.widzekadry.pl oraz www.facebook.com/widzekadry.